Według gazety, pierwsze transporty lekkiej broni i amunicji dotarły w ostatnich dwóch tygodniach do Syrii. Oznacza to, jak zauważa "WP", że USA zwiększają swoje zaangażowanie w konflikcie syryjskim, bardziej zdecydowanie wspierając zbrojną opozycję w tym kraju. Do niedawna rząd USA odmawiał dozbrajania rebeliantów w Syrii. Wcześniej zgodził się jedynie na dostawy nieofensywnych elementów wyposażenia wojskowego, m.in. kamizelek kuloodpornych, sprzętu telekomunikacyjnego i medycznego.