Warto spojrzeć w niebo. "Bobrowy księżyc" w superpełni
W nocy z środy na czwartek przypada tzw. superpełnia - okres, w którym Księżyc znajduje się najbliżej Ziemi w tym roku. O godz. 23:30 odległość między ciałami niebieskimi wynosiła 356 833 km.

W skrócie
- W nocy ze środy na czwartek Księżyc znajdzie się najbliżej Ziemi w 2025 roku, tworząc zjawisko superpełni.
- Superpełnię można obserwować o 23:30, gdy odległość Księżyca od Ziemi wynosić będzie 356 833 km.
- Na niebie pojawi się również wyjątkowa konfiguracja gwiazd i planet, w tym Orion, Jowisz i Saturn.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Pełnię Księżyca obserwujemy regularnie kilkanaście razy w roku. Czasem jednak składa się tak, że w okresie pełni Księżyc jest najbliżej Ziemi na swojej orbicie wokół naszej planety.
Wtedy jego tarcza jest nieco większa na niebie i "świeci" nieco jaśniej. Taką sytuację nazywa się superpełnią lub superksiężycem.
Superpełnia Księżyca. Warto spojrzeć w niebo
Różnica pomiędzy pełnią w perygeum (najbliżej Ziemi) - red. a apogeum (najdalej od Ziemi - red.) to 14 proc. rozmiaru tarczy naturalnego satelity Ziemi; natomiast w przypadku jego blasku jest to aż o 30 proc. więcej.
Superpełnię można zobaczyć w nocy ze środy na czwartek. W środę o godz. 14:19 naturalny satelita Ziemi znalazł się w pełni. W tym samym dniu o godz. 23:30 przechodzi przez perygeum swojej orbity, kiedy odległość od Ziemi wynosi 356 833 km, czyli najbliżej w całym roku 2025. Księżyc pojawił o godz. 17:00, a zajdzie kolejnego dnia o godzinie 9:31.
Z kolei około godziny 22:00 można było podziwiać konfigurację Księżyca i jasnych gwiazd i planet, bowiem wtedy zdążyły już w pełni wzejść gwiazdozbiór Oriona oraz planeta Jowisz.

Gdy spojrzymy od Księżyca w dół do horyzontu, trochę w lewo, to najpierw zobaczymy jasną gwiazdę Aldebaran, a poniżej niej - gwiazdozbiór Oriona, złożony z jasnych gwiazd i przypominający schematyczną sylwetkę człowieka. Na lewo od Oriona świeci natomiast jasny Jowisz. Z kolei po przeciwnej stronie Księżyca (nad południowym horyzontem), mniej więcej tak daleko jak Jowisz, widnieje Saturn.
"Bobrowy Księżyc", "Mroźny Księżyc". Wyjątkowe zjawisko w listopadzie
Ciekawie ta konfiguracja będzie wyglądała też nad ranem. Wtedy Księżyc pojawi się na zachodzie, nisko nad horyzontem, a w linii po lewej stronie widoczna będzie gwiazda Aldebarana oraz gwiazdozbiory Oriona i Syriusza. Jowisz pojawi się wtedy wyżej, a Saturn schowa się za horyzontem.
Media lubują się w nazywaniu pełni Księżyca określeniami z kultury Indian północnoamerykańskich. Listopadową pełnię nazywa się często "Bobrowym Księżycem" albo "Mroźnym Księżycem".
Nazwa odnosząca się do bobrów wywodzi się z tego, iż dla Algonkinów (plemię indiańskie z terenów nad rzeką Ottawą w Kanadzie - red.) był to czas na stawianie pułapek na bobry, zanim zamarzną bagna.









