Joanna Narożniak z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie powiedziała, że pierwsza próbka krwi zbadana Państwowym Zakładzie Higieny wykluczyła obecność wirusa w jego organizmie. Druga próbka ma być badana jutro, jeśli wyniki się potwierdzą będzie można mówić o stuprocentowej pewności. Do czasu otrzymania wyników z drugiej próbki pacjent będzie nadal traktowany z pełną procedurą jaką stosuje się wobec osób chorych na wirusa ebola. Chory mężczyzna to prawdopodobnie pilot, który przebywał za granicą.