Jak dodał, w ciągu trwającej od czterech dni operacji rannych zostało ponadto 24 policjantów. Według rosyjskich agencji, siły federalne użyły artylerii i lotnictwa. Policja okrążyła na pograniczu Czeczenii i Dagestanu trzy oddziały rebeliantów, liczące w sumie 50-100 ludzi. Bilans z piątku mówił o 13 zabitych funkcjonariuszach i około 20 ofiarach wśród islamistów. Także w piątek prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow potwierdził, że "trwa specjalna operacja przeciwko nielegalnym zbrojnym bandom". Od czasu pierwszej wojny w Czeczenii w 1994 roku, w której powstańcy walczyli o niezależność od Rosji, czeczeński ruch separatystyczny uległ islamizacji. W połowie poprzedniej dekady przekształcił się w rebelię zbrojną pod hasłami budowy Emiratu Kaukaskiego i rozszerzył na sąsiadujące z Czeczenią muzułmańskie republiki Północnego Kaukazu.