Walia: Seniorka trafiła do szpitala. Przestano jej podawać jedzenie i picie
88-latka z Walii została przyjęta do szpitala z powodu udaru i trafiła na oddział opieki paliatywnej. Ku rozpaczy syna kobiety, personel w pewnym momencie podjął decyzję o zakończeniu podawania Sarene Taylor jedzenia oraz płynów. Seniorka zmarła po 28 dniach pobytu w placówce medycznej.
88-latka trafiła do placówki medycznej w Walii na skutek udaru. Lekarze stwierdzili, że kobiecie nie da się pomóc i zdecydowali o przeniesieniu jej na oddział opieki paliatywnej.
Personel szpitala poinformował syna kobiety, że podjęto decyzję o zakończeniu podawania pacjentce jedzenia oraz wszelkich płynów. Kobieta zmarła po 28 dniach od przyjęcia do placówki.
- To nieludzkie i łamiące serce podejście, które musi się zmienić - podkreślił jej syn Rob Taylor.
Były funkcjonariusz policji w Północnej Walii opisał, że nie ma pretensji do pielęgniarek ani opiekunów na oddziale. - Rozumiem, czym jest opieka paliatywna, a personel oddziału wykonał fantastyczną robotę - zaznaczył.
- Odmawianie jednak człowiekowi jedzenia i picia jest haniebne. Powinniśmy jako społeczeństwo zadbać o to, żeby taka sytuacja nigdy się nie powtórzyła - zaznaczył mężczyzna.