- Broń chemiczna jest bardzo niebezpieczna. Mają ją te wielkie nawet narody, w związku z tym trzeba coś tu zrobić, by to zlikwidować - powiedział w niedzielę w Gdańsku były prezydent.Jego zdaniem przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej jest decyzją słuszną. - W tym momencie ten wybór był słuszny, ale tylko dlatego, że my jesteśmy spóźnieni z przeorganizowaniem - powiedział Wałęsa. - Przypominam, że ja 20 lat temu mówiłem, że musimy się przeorganizować, przeorganizować Radę Bezpieczeństwa ONZ, NATO na nowe czasy. Gdybyśmy to zrobili, to nie byłoby potrzeba nagród i nie byłoby miejsca na takie zachowania, jak w przypadku Syrii - powiedział.Wałęsa podkreślił, że apeluje o przeorganizowanie wspomnianych organizacji, bo nie pasują one "na te czasy". W piątek norweski Komitet Noblowski poinformował, że tegorocznym laureatem Pokojowej Nagrody Nobla została Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW, Organisation for the Prohibition of Chemical Weapons), której inspektorzy prowadzą w Syrii misję mającą na celu zniszczenie arsenału chemicznego w tym kraju. Mająca siedzibę w Hadze OPCW jest organem wykonawczym Konwencji o zakazie broni chemicznej, która weszła w życie w 1997 roku. Zgodnie z planem zaakceptowanym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ całkowita likwidacja syryjskiej broni chemicznej ma się zakończyć do połowy 2014 roku. Prezydent Syrii Baszar el-Asad zgodził się zniszczyć swoją broń chemiczną w ramach rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, mającego zapobiec uderzeniu militarnemu USA na cele reżimu syryjskiego.