"Mówimy o trotylu, mówimy o ilości trzech kilogramów. Kontynuowane są analizy", dotyczące w szczególności pochodzenia materiału wybuchowego - powiedział Cwetanow państwowej telewizji BNT. Zamachowiec samobójca o nieustalonej na razie tożsamości zdetonował bombę w autobusie przed portem lotniczym w Burgas, zabijając sześć osób: pięcioro Izraelczyków i Bułgara. O zorganizowanie zamachu Izrael oskarżył libański Hezbollah, który miał działać na zlecenie władz Iranu.