Sprawcy tragedii na razie nie są znani. Komitet Śledczy Rosji poinformował, że charakter rażenia w trolejbusie jest podobny do wczorajszego wybuchu na dworcu kolejowym w Wołgogradzie. W obu przypadkach wszczęto śledztwo z dwóch artykułów "terroryzm" i "nielegalny obrót bronią".Olga Makarowa, szefowa Centrum Pomocy Psychologicznej Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych poinformowała, że w Wołgogradzie specjaliści pomagają rodzinom ofiar i potrzebującym mieszkańcom. - Stan bliskich ofiar jest ciężki, a sytuacja w mieście napięta -podkreśliła Makarowa. Prezydent Władimir Putin polecił wzmocnienie środków bezpieczeństwa w całym kraju. Ministerstwo do Spraw Nadzwyczajnych postawiło w stan podwyższonej gotowości 100 tysięcy pracowników służb ratowniczych.