53-letniego Lynda skazano za uprowadzenie i zastrzelenie w 1988 roku swojej przyjaciółki. Stracono go w więzieniu w Jackson w środę około godz. 1 w nocy czasu polskiego. Wyrok wykonano poprzez wstrzyknięcie uśmiercającej mieszanki trzech substancji. Moratorium na wykonywanie wyroków śmierci w USA wprowadzono na czas rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy petycji wniesionej przez dwóch skazańców z Kentucky. Zakwestionowali oni egzekucje poprzez wstrzykiwanie uśmiercających środków, powołując się na konstytucyjny zakaz okrutnych kar i zadawania niepotrzebnego bólu i cierpienia. W kwietniu Sąd Najwyższy USA petycję odrzucił. Egzekucje poprzez zastrzyk z uśmiercającej mieszanki stosowane są w większości amerykańskich stanów od 30 lat. W ostatnich latach zdarzyło się jednak, na Florydzie i w Kalifornii, że skazańcy konali przez pół godziny od wykonania zastrzyku. W zeszłym roku w USA wykonano 42 wyroki śmierci - najmniej od 13 lat. Kary śmierci nie wykonuje się w 14 amerykańskich stanach.