We wsi Drumcree, gdzie od kilku lat dochodziło na tym tle do aktów przemocy między obu społecznościami, kilkudziesięciu protestantów cegłami i butelkami zaatakowało oddziały policji. Służby porządkowe uzbrojone w długie pałki do zwalczania zamieszek zdołały odeprzeć atak napastników. Wcześniej, w niedzielę władze Irlandii Północnej zabroniły przemarszu dorocznej parady Zakonu Oranżystów, ekskluzywnej organizacji protestanckiej opowiadającej się za pozostaniem Ulsteru w rękach Brytyjczyków, przez Garvaghy Road, poza którą żyje społeczność katolicka. Zakaz wywołał utarczki grupy ok.500 wojowniczo nastawionych protestantów z siłami porządkowymi w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy rany odniosło siedmiu policjantów. Wielka Brytania wysłała w tym roku do Ulsteru dodatkowy kontyngent 2 tysięcy żołnierzy.