W trwających już niemal od miesiąca rosyjskich nalotach w Syrii zginęło 595 osób. Dwie trzecie z nich to bojownicy z opozycji, w tym terroryści grup Państwa Islamskiego - poinformowało syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Blisko jedną trzecią ofiar - 185 osób - stanowią jednak cywile, w tym 48 dzieci. Rosja włączyła się do konfliktu syryjskiego 30 września. Deklaruje, że jej lotnictwo zwalcza m.in. Państwo Islamskie (IS), ale - jak podają źródła zachodnie - dokonuje nalotów także na pozycje wspieranych przez USA rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Syrii.