W oficjalnym komunikacie napisano, że dzięki ich zatrzymaniu udaremniono jeszcze jeden zamach terrorystyczny. W dwa dni po eksplozji w Piatigorsku terroryści dokonali zamachów w Wołgogradzie, w których zginęły 34 osoby, a ponad 100 zostało rannych. W nocy z 7 na 8 stycznia w okolicach Piatigorska ponownie eksplodowała bomba podłożona w samochodzie. Kolejną rozbroili saperzy. Jednocześnie w tym rejonie odnaleziono auta z ciałami martwych kierowców. Obawiając się kolejnych zamachów władze Kraju Stawropolskiego ogłosiły w kilku miejscowościach alarm antyterrorystyczny. Eksperci łączą te akcje ze zbliżającymi się zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Soczi. Były komandos Siergiej Denczerow od dawna ostrzega, że terroryści będą chcieli przeszkodzić w organizacji olimpiady. Aby zapewnić bezpieczeństwo sportowcom i kibicom do Soczi ściągane są oddziały sił specjalnych, w tym również zagraniczni specjaliści.