Historia zmian czasu w Rosji jest krótka. W 2011 roku prezydent Dmitrij Miedwiediew postanowił zatrzymać wskazówki zegarków na czasie letnim. Jednak taka decyzja nie przypadła Rosjanom do gustu. Zaczęły się narzekania na brak światła i straszenia chorobami. Gdy w 2012 roku prezydentem został Władimir Putin, zapowiedział że - jeśli obywatele chcą, to on przestawi wskazówki zegarów. Prawie dwa lata pracowali nad tym problemem ministrowie i parlamentarzyści. Wreszcie kilka dni temu postanowili, ten jeden jedyny raz zmienić czas z letniego na zimowy i tak już zostawić. Do dziewięciu stref czasowych dołożyli jeszcze dwie, tak więc od Smoleńska do Kamczatki jest ich razem 11. Podobno na takiej zmianie czasu dobrze wyjdą fani nocnych transmisji sportowych i finansiści. Różnica czasu między Moskwą, a Warszawą: zimą wyniesie 2 godziny, a latem tylko jedną.