To kolejne wstrząsy na wyspie w ostatnich dniach. Po poprzednich, na początku tygodnia, gubernator Wanda Vazquez ogłosiła stan wyjątkowy i uruchomiła Gwardię Narodową. W tamtym trzęsieniu - o magnitudzie 6,4 - zginęła jedna osoba, ucierpiało ponad 300 domów, a spora część Portoryko była pozbawiona prądu. W kolejnych dniach dochodziło do wstrząsów wtórnych.