Trzech rebeliantów, w tym jednego mającego na sobie pas z ładunkami wybuchowymi, zabito niedaleko Faludży, 55 kilometrów na zachód od Bagdadu. Szesnastu zatrzymanych podejrzewa się o związki z "ważnym liderem Al-Kaidy w Iraku". Czterech innych aresztowano podczas obławy na dom w miejscowości Karmah, 80 kilometrów na zachód od irackiej stolicy. Zatrzymań dokonano jeszcze na południe od Bagdadu i w położonym na północy Iraku, Mosulu.