Obaj Francuzi, zatrudnieni w przemyśle naftowym, zostali uprowadzeni w nocy z soboty na niedzielę z baru w mieście Onne. W delcie Nigru, gdzie bojownicy próbują przemocą przejąć kontrolę nad roponośnymi terenami, porwania dla okupu zdarzają się często. Od 2006 roku uprowadzono ponad 200 ludzi, z których większość została uwolniona i wyszła z opresji bez szwanku. Nigeria była do niedawna największym afrykańskim producentem ropy naftowej. Porwania cudzoziemców oraz ataki na infrastrukturę naftową zmniejszyły jednak wydobycie tego surowca o jedną czwartą i kraj ten stracił w kwietniu pałeczkę pierwszeństwa na rzecz Angoli.