Aresztowania są rezultatem zakrojonej na szeroką skalę akcji policji, w której uczestniczyło 570 funkcjonariuszy. Niemiecka policja przeszukała w środę rano 24 mieszkania w trzech krajach związkowych - w Nadrenii Północnej-Westfalii, Dolnej Saksonii i Badenii-Wirtembergii. Wśród aresztowanych jest 24-letni obywatel Niemiec, którego policja podejrzewa o kierowanie całą siatką. Zatrzymano go w Essen. W jego mieszkaniu znaleziono m.in. broń palną, laserowe wskaźniki celu, maczety, broń białą oraz liczne paszporty. Rozbita siatka organizowała przerzut do Niemiec obywateli syryjskich oraz libańskich przez lotnisko w stolicy Malezji - Kuala Lumpur. Za nielegalny przerzut do Niemiec migranci musieli płacić około 10 tys. euro. Policja wpadła na trop szajki, gdy zaczęła badać coraz częstsze przypadki zatrzymań osób z podrobionymi niemieckimi dokumentami w Malezji. W ostatnich miesiącach do Niemiec przybyły setki tysięcy migrantów. Wielu z nich dostało się do kraju płacąc grupom przestępczym. Ludzie ci uciekają przed wojną i biedą w krajach Bliskiego Wschodu, Afryki oraz Azji.