Jednego niedoszłego zamachowca aresztowano w Moskwie, drugi został zastrzelony podczas próby zatrzymania w Czeczenii. Przy obu znaleziono "pasy szahidów", czyli specjalne pasy wypełnione materiałami wybuchowymi. Podczas przesłuchań jeden z terrorystów zdradził, że do misji przygotowano również dwóch innych zamachowców. Mieli oni zdetonować bomby w czasie obchodów Dnia Miasta.