- Zastosowane zostały najnowsze technologie - nie tylko medyczne, ale także techniczne, informatyczne, budowlane czy organizacyjne, co na wiele lat umieści obiekt w krajowej, a nawet europejskiej czołówce szpitalnictwa. Niewątpliwie przełoży się to na jakość opieki, bezpieczeństwo i wygodę pacjentów i ich rodzin, a także komfort i wydajność pracy personelu - komentuje dla Interii lek. med. Krzysztof Mydel - zastępca dyrektora ds. koordynacji i rozwoju Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. 925 łóżek, 24 sale operacyjne, 2,5 tys. pracowników medycznych, ale przede wszystkim najnowocześniejszy sprzęt - tym będzie mógł się pochwalić wybudowany już szpital na Prokocimiu. - Łącznie zakupionych zostanie ponad 8 tysięcy sztuk różnego rodzaju urządzeń medycznych, w tym także aparatura medyczna unikalna lub niedostępna dotychczas w naszym regionie lub nawet kraju np. robot chirurgiczny, robot do zabiegów neurochirurgicznych, urządzenia do radioterapii śródoperacyjnej, brachyterapii 3D, tomoterapii, aparat cyber-knife, rezonans magnetyczny 3T, aparaty O-arm i G-arm, oraz wiele innych urządzeń - wylicza Krzysztof Mydel. Nowa siedziba Szpitala Uniwersyteckiego Kraków-Prokocim kosztowała 1 mld 230 mln zł. Środki unijne - 255 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa małopolskiego - pozwoliły na zakup 80 proc. sprzętu medycznego. - Ponadto perspektywa pozyskania dofinansowania unijnego była istotnym argumentem przy ubieganiu się kilka lat temu o dotację z budżetu państwa. Bez wątpienia można więc powiedzieć, że środki unijne były niezbędne dla realizacji projektu, wpływając na ukształtowanie jego budżetu bezpośrednio, jak i pośrednio - wskazuje Mydel. Jak podkreśla dyrekcja szpitala, ze sprzętu będą mogli korzystać wszyscy pacjenci w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ, również pacjenci z innych województw. Szpital będzie uruchamiany etapami: do października zakończy się instalacja sprzętu medycznego, później nastąpią odbiory oddziałów przez sanepid i NFZ, w drugiej połowie listopada - otwarcie 15 klinik i przyjęcie pierwszych pacjentów, a na przełomie roku uruchomienie pozostałych 10 klinik oraz SOR-u. A czy fama najnowocześniejszego szpitala w Polsce sprawi, że zaczną się tworzyć gigantyczne kolejki? - zapytaliśmy. - Spodziewamy się, że wielu pacjentów zechce skorzystać z leczenia w nowym szpitalu i zrobimy wszystko, aby sprostać ich oczekiwaniom. Stosowane w nowym szpitalu rozwiązania organizacyjne i techniczne powinny usprawnić i przyspieszyć procesy diagnozowania i leczenia, a tym samym umożliwić opiekę nad większą niż dotychczas liczbą chorych. Liczymy, że NFZ uwzględni zwiększony potencjał szpitala oraz oczekiwania pacjentów, dostosowując do nich także poziom finansowania, co pozwoli na pełne wykorzystanie zasobów nowego obiektu, powstałego za środki publiczne i w interesie całej społeczności - zaznacza Krzysztof Mydel. Zakup sprzętu do nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego to największy projekt związany z funduszami europejskimi w Małopolsce, jeśli chodzi o finansowanie na lata 2014-2020. Michał Michalak