, zabity Polak to sierż. Tomasz Murkowski z 13 Pułku Przeciwlotniczego w Elblągu. Rodzina żołnierza została już poinformowana o jego śmierci. Zabity Słowak to st. sierżant Rastislav Neplech. - Rodzina sierż. Murkowskiego jest pod opieką psychologa, a dowództwo jego macierzystej jednostki zapewnia jej wszelką pomoc - poinformował kpt. Zbigniew Tuszyński, rzecznik dywizji. Żołnierz pozostawił żonę i dwie córki - 12 i 7-letnią. Tuszyński poinformował, że to był już drugi pobyt Tomasza Murkowskiego w Iraku. Wcześniej służył w Iraku podczas trzeciej zmiany. Dodał, że "był to wspaniały i uczynny kolega oraz znakomity żołnierz". W 16 Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu służył od 1995 roku. Dowódca 16. Dywizji gen. Ryszard Sorokosz poinformował na konferencji prasowej w Elblągu, że w sprawie trwa już dochodzenie i śledztwo. Doprecyzował, że Murkowski był podczas akcji, w której zginął, kierowcą wozu dowodzenia. Poinformował, że wystąpi o pośmiertne awansowanie go na stopień starszego sierżanta. Zapowiedział, że ciało żołnierza zostanie przetransportowane do kraju prawdopodobnie w poniedziałek. Pogrzeb odbędzie się zgodnie z ceremoniałem wojskowym; terminu jeszcze nie ustalono, leży to w gestii rodziny. Prezydent Lech Kaczyński uhonorował pośmiertnie żołnierza nowym odznaczeniem . Posłuchaj: Kondolencje rodzinie zabitego żołnierza złożył minister Obrony Narodowej Radosław Sikorski. - Składam kondolencje rodzinie i pragnę zapewnić, że wojsko o rodzinie pana sierżanta nigdy nie zapomni - powiedział minister dla Faktów TVN. W ataku na konwój oprócz Polaka zginął słowacki żołnierz, a ranny został Ormianin. Do wypadku doszło, gdy Słowacka kompania inżynieryjna wracała do bazy Delta po rozminowywaniu starych składów broni i amunicji na południe od Al Kut. Konwój został zaatakowany przy użyciu ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze. Eksplozja zniszczyła pojazd łączności (HMMWV - Hummer), w którym znajdowali się wszyscy poszkodowani żołnierze. Po ataku konwój został również ostrzelany z broni maszynowej. - Potwierdzam tę smutną informację, że w dniu dzisiejszym zginął polski żołnierz w Iraku. W czasie operacji nastąpił wybuch miny-pułapki, w wyniku czego zginął jeden polski żołnierz i jeden słowacki - powiedział radiu RMF rzecznik sztabu generalnego, pułkownik . To już 22 polska ofiara w Iraku. Dotychczas zginęło tam 21 Polaków: 17 żołnierzy, dwóch byłych komandosów pracujący dla amerykańskiej firmy Blackwater oraz dwaj dziennikarze TVP Waldemar Milewicz i Mounir Bouamrane. Polacy są w Iraku od ponad trzech lat. Liczebność polskiego kontyngentu stopniowo zmalała z 2,5 tysiąca do 900 żołnierzy. Wciąż nieznany jest termin ostatecznego wycofania Polaków.