Wiele indyjskich miast zmaga się z zanieczyszczeniem powietrza, a presja wywierana na władze w kwestii zabudowywania każdego wolnego spłachetka ziemi i przekształcania parków na parkingi rośnie. Głód przestrzeni jest tak duży, że zabudowywane są nawet tereny zalewowe - stwierdziła Kanchi Kohli, badaczka z Centre for Policy Research, think tanku w Delhi, której wypowiedź przywołuje Reuters. Dwie trzecie przypadków sporów o prawo do ziemi w Indiach dotyczy terenów wspólnych, w tym lasów i pastwisk. Ekspertka zwraca uwagę na to, że częstokroć zachodzi spora rozbieżność pomiędzy tym, jak przestrzeń miejska wygląda na papierze i tym, jaki jest stan rzeczywisty. Pusta działka, lub kawałek parku figurujące w rządowych rejestrach, mogą być obecnie tętniącym życiem i gęsto zaludnionym slumsem. Jeżeli zapadnie decyzja o obsadzeniu tego terenu lasem, mieszkańcy mogą zostać wysiedleni i pozbawieni miejsca do życia. Zielone płuca Indyjskie Ministerstwo Środowiska zwraca jednak uwagę na inny problem. "Obszary miejskie mają ogrody, ale bardzo rzadko lasy... Lasy te będą działać jak płuca miast" - powiedział niedawno szef resortu Prakash Javadekar. Ziemia na terenach miejskich wymyka się władzom z rąk. Na każdym wolnym spłachetku wyrastają kolejne biurowce i domy, przyczyniając się do powstawania tak zwanego efektu wyspy ciepła. Ma to wpływ między innymi na nawracające powodzie, które zabijają co roku setki osób - informuje Reuters. Premier Indii Narendra Modi zapowiedziała zwiększenie zalesienia z jednej czwartej do jednej trzeciej powierzchni kraju do 2030 roku. Zielone przestrzenie mają kluczowe znaczenie nie tylko dla zminimalizowania nasilenia fal upałów i powodzi, ale także dla lepszego zdrowia psychicznego i fizycznego. Mieszkańcy miast w zielonych dzielnicach żyją dłużej - jak wynika z wyliczeń Institute for Global Health w Barcelonie. W zgodzie z tymi danymi działa ONZ, która planuje tworzenie miejskich lasów w Afryce i Azji, w celu zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza, powstrzymania degradacji gleby i złagodzenia fal upałów, jakie nękają aglomeracje. Specjaliści zwracają uwagę, że do zalesiania działek miejskich należy użyć właściwych gatunków drzew. Chodzi o nasadzenia odmian, które już rosną lokalnie i wiadomo, że sprawdzą się w konkretnym klimacie i warunkach oraz nie zagrożą ekosystemowi, jak niektóre obce gatunki ekspansywne.