Jak wskazuje w swoich statystykach INE, im młodsze dzieci, tym jest ich mniej w hiszpańskich domach. W wieku do lat pięciu jest ich zaledwie 11 proc. we wszystkich gospodarstwach domowych w Hiszpanii. Znacznie większy odsetek stanowią tymczasem zwierzęta domowe. Z danych Madryckiego Stowarzyszenia Weterynarzy Zwierząt Domowych (AMVAC) wynika, że już w ponad 40 proc. hiszpańskich gospodarstw domowych jest czworonożny pupil. Zwierzęta stają się coraz bardziej powszechne. Według INE oraz Hiszpańskiej Sieci Identyfikacji Zwierząt Domowych (REIAC), w Hiszpanii jest obecnie ponad 13 mln zwierząt domowych, głównie psów, zaś dzieci w wieku do lat 15 - niewiele ponad 7,5 mln. Pies antidotum na samotność? Eksperci, z którymi rozmawiało radio Cadena Ser, wskazują, że głównym powodem wzrostu liczby czworonogów w hiszpańskich gospodarstwach domowych jest rosnąca liczba żyjących w pojedynkę, szczególnie w miastach. Pies jest ich antidotum na samotność. Hiszpańskie Towarzystwo Posiadaczy Psów (RSCE) szacuje, że średnio w roku każdy posiadacz tego zwierzęcia wydaje na potrzeby swojego pupila 1250 euro. We wrześniu 2019 r. hiszpańskie miasto Zamora, na północnym zachodzie, wprowadziło podatek od psów. Taksa jest pobierana raz w roku na podstawie istniejącego już w gminie spisu psów. Wartość zobowiązania dla właściciela zwierzęcia wynosi 9 euro od jednego pupila, bez względu na jego wiek czy rasę. Marcin Zatyka