Zgasły najsłynniejsze obiekty w Europie - wieża Eiffle, Big Ben, rzymskie Koloseum - choć wieża Eiffla nie była oświetlona jedynie przez chwilę zamiast planowanej godziny - poinformowała francuska telewizja TV5. W czwartym wydaniu dorocznej "Godziny dla Ziemi" oczekiwano też, że w milionach prywatnych domów wyłączony zostanie wszelki sprzęt elektryczny i zgasną światła. W tym roku w "Godzinie dla Ziemi" udział wzięło około 4 tysięcy miast w 125 krajach. W zeszłym roku akcja ta, zapoczątkowana w 2007 roku, objęła 88 krajów - podali jej organizatorzy z ekologicznej organizacji WWF. W Sydney, w Australii, początek wygaszenia światła zwiastowały o godzinie 10.30 czasu polskiego syreny promów w porcie. Do akcji przyłączyły się miliony mieszkańców metropolii, gasząc światło w swoich mieszkaniach. W Chinach zgasło oświetlenie Zakazanego Miasta - dzielnicy cesarskich pałaców w Pekinie i "Ptasim Gnieździe" - olimpijskim stadionie igrzysk z 2008 roku. Amerykanie zgasili światła w nowojorskim Empire State Building, w katedrze narodowej w Waszyngtonie, w kwaterze głównej firmy Coca-Cola w Atlancie. Zgasło oświetlenie mostu Golden Gate Bridge w San Francisco, światła na drodze Las Vegas Strip, w sąsiedztwie której znajduje się 19 spośród 25 największych hoteli na świecie. Ciemności spowiły monumentalny pomnik czterech amerykańskich prezydentów wykuty w skale góry Mount Rushmore. Oświetlony pozostał budynek Kapitolu w Waszyngtonie. W ciemnościach zniknął imponujący budynek Uniwersytetu Moskiewskiego, a we Władywostoku restauracje urządziły "wieczór przy świecach", promując "Godzinę dla Ziemi" jako szansę na romans - pisze agencja AP. Do kampanii dołączyli naukowcy ze stacji badawczej Davis Station na Antarktyce, którzy wyłączyli światła w bazie. Wyłączono oświetlenie piramid i sfinksa w Egipcie i Akropolu w Atenach. Wśród 1200 słynnych pomników i zabytków, które na godzinę spowiły ciemności, była też fontanna di Trevi w Rzymie, Krzywa Wieża w Pizie, katedra Notre-Dame w Paryżu, a w Londynie - katedra Św. Pawła, Big Ben i budynki parlamentu. W Brazylii wyłączona została iluminacja gigantycznej figury Chrystusa na wzgórzu Corcovado nad Rio de Janeiro. - Od Brazylii przez Amerykę, do Kanady, od Australii po Japonię i Indie mamy w tym roku pełną mozaikę krajów uczestniczących - powiedział kierujący kampanią Andy Ridley. Również w Dubaju, w najwyższym budynku świata Burdż Chalifa o wysokości 828 metrów wieczorem pogasły światła. Na trzy godziny przed Sydney wyłączono generatory prądu na nowozelandzkich wyspach Chatham. W 24 godziny po Chatham światło zgaśnie na wyspach Samoa. Ale w Bangkoku, stolicy Tajlandii, gdzie protestowało kilkadziesiąt tysięcy zwolenników byłego prezydenta Shinawatry Thaksina kampanię "Godzina dla Ziemi" zawieszono ze względów bezpieczeństwa. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun ocenił w piątek, że "Godzina dla Ziemi "jest zarówno ostrzeżeniem, jak i niesie też z sobą iskierkę nadziei" w związku ze zmianami klimatycznymi. Ridley z WWF wyraził nadzieję że, tegoroczna "Godzina dla Ziemi" zainspiruje światowych przywódców do starań o mocniejsze porozumienie niż uzgodnione na grudniowym szczycie klimatycznym w Kopenhadze; w stolicy Danii nie ustalono wiążących zasad w sprawie zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, których działaniu przypisuje się zjawisko globalnego ocieplenia. - To, czego wyczekujemy w tym roku, to globalne porozumienie wszystkich krajów o obniżeniu emisji - powiedział Ridley.