Zatrzymani przygotowywali koktaile Mołotowa, którymi - podczas demonstracji przeciw szczytowi NATO w Chicago - chcieli obrzucić kwaterę główną sztabu wyborczego prezydenta Obamy, dom burmistrza Chicago Rahma Emanuela i inne cele - podała chicagowska prokuratura. Niedoszłych zamachowców aresztowano w środę w nocy, a w sobotę postawiono im oficjalne zarzuty spisku, materialnego wspierania terroryzmu i posiadania materiałów wybuchowych. - Osoby, którym postawiono zarzuty nie są pokojowymi manifestantami. To są terroryści (działający) na terytorium USA - powiedziała w sobotę dziennikarzom prokurator Anita Alvarez. Agencja AP podaje, że demonstarcje przeciw NATO, w których może wziąć udział wiele tysięcy uczestników, planowane są w Chicago na niedzielę - drugi dzień szczytu.