- Ściśle współpracujemy z liniami lotniczymi w celu udzielenia pomocy tak wielu brytyjskim obywatelom, jak to możliwe, w wyjeździe z Libii. Czynimy przygotowania do wysłania do Libii samolotu czarterowego w ciągu najbliższych 48 godzin - powiedział dziennikarzom minister spraw zagranicznych William Hague. - Pilnie staramy się o uzyskanie od władz libijskich zezwoleń związanych z lądowaniem i by to wesprzeć wysyłamy zespół szybkiego reagowania przedstawicieli MSZ do pomocy brytyjskim obywatelom - dodał szef brytyjskiej dyplomacji. Według niego, fregata Cumberland została odkomenderowana ze wschodniej części Morza Śródziemnego na międzynarodowe wody w sąsiedztwie Libii na wypadek, gdyby była potrzebna do udzielenia pomocy obywatelom brytyjskim. Flagowy brytyjski przewoźnik powietrzny British Airways poinformował, że na poniedziałek i wtorek zawiesił swój codzienny rejs z Wielkiej Brytanii do stolicy Libii Trypolisu i z powrotem. Należące do niemieckiej Lufthansy brytyjskie towarzystwo BMI również odwołało swój wtorkowy powrotny lot do Libii. Jak zaznaczył Hague, chcący opuścić Libię Brytyjczycy natrafili w tym tygodniu na znaczne trudności. - Wielu przebywa obecnie w porcie lotniczym Trypolisu bez bezpośredniej możliwości odlotu - powiedział minister. Według niego, sytuacja w Libii pogarsza się i "wiele wskazuje na to, że struktura państwa załamuje się na wiele sposobów".