"Potępiam porwanie dzisiejszego ranka w Trypolisie libijskiego premiera i wzywam do jego natychmiastowego uwolnienia" - oświadczył Hague. Dodał, że ambasador Wielkiej Brytanii w Libii "jest w kontakcie z innymi członkami rządu tymczasowego". Jak podkreślił Hague jest bardzo istotne, by "proces politycznej transformacji w Libii został utrzymany". Minister poinformował, że zarówno rząd Libii, jak i libijski naród mogą liczyć na pełne poparcie ze strony władz w Londynie. Premier Zidan został wyprowadzony siłą z hotelu Corinthia w Trypolisie przez uzbrojonych mężczyzn będących byłymi rebeliantami, uczestniczącymi w 2011 roku w obaleniu reżimu Muammara Kadafiego. Według przedstawiciela wydziału ds. zwalczania przestępczości Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Libii, premier jest "zdrowy i dobrze traktowany" i przebywa w MSW - pisze Reuters. Dawni rebelianci pracują m.in. dla MSW Libii i zapewniają bezpieczeństwo w stolicy kraju. Według BBC Zidan został aresztowany przez luźno powiązaną z rządem grupę na podstawie nakazu wydanego przez prokuraturę i zgodnie z libijskim kodeksem karnym. Ministerstwo sprawiedliwości twierdzi jednak, że nie wydano żadnego nakazu aresztowania premiera.