Ta "ewolucja historyczna oznacza, że po raz pierwszy pary tej samej płci będą mogły zawierać małżeństwa podczas ceremonii cywilnych" - ujawnia dokument ministerstwa kultury, odpowiadającego również za kwestie równości. - Nasze propozycje oznaczają, że instytucja małżeństwa będzie dostępna dla wszystkich - powiedziała szefowa tego resortu Maria Miller, która zamierza przedstawić w parlamencie na początku przyszłego roku projekt ustawy zrównującej status małżeństw homoseksualnych i heteroseksualnych. - Myślę, że jeśli dwie osoby chcą wyrazić sobie miłość i swoje wzajemne zaangażowanie, państwo nie powinno czynić im przeszkód. Te zmiany wzmocnią małżeństwo w naszym społeczeństwie - dodała, podkreślając, że projekt ten pozwoli na "budowę społeczeństwa bardziej sprawiedliwego dla wszystkich". Ustawa pozwali różnym Kościołom, za wyjątkiem Kościoła anglikańskiego, na udzielanie ślubów parom homoseksualnym. Kościół anglikański, który ma w Zjednoczonym Królestwie status oficjalny, udziela ślubu parom heteroseksualnym w imieniu państwa. - Z naciskiem podkreślam, że żadna organizacja religijna nie będzie zmuszana do celebrowania małżeństw tej samej płci. Prawo zakłada, że w Kościele Anglii i Kościele Walii (Kościoły anglikańskie) zawieranie małżeństw między osobami tej samej płci jest nielegalne - dodała minister. Podobnie jak Kościół anglikański, Kościół katolicki także jest przeciwny małżeństwom homoseksualnym. Jednak inne związki religijne, jak kwakrzy czy pewne nurty liberalne w judaizmie, są otwarte na małżeństwa między osobami tej samej płci. W Wielkiej Brytanii geje i lesbijki mogą od 2005 roku zawierać tzw. związki cywilne, ale w dokumentach oficjalnych nie figurują jako małżonkowie, lecz jako partnerzy. Partnerzy mają te same prawa cywilne co małżonkowie heteroseksualni, np. do dziedziczenia, czy adopcji dzieci, nie mogą być jednak nazywane małżeństwami.