Dla czteroosobowej rodziny lecącej z czterema walizkami będzie to już niebagatelny wydatek - 200 funtów. Do tego Ryanair ma i tak ostre limity bagażu - 15 kilo, w porównaniu z 20 kilogramami w EasyJet i liniach LOT, 23 w British Airways, czy wręcz 32, jakie pozwala zabrać Wizzair. Również bagaż podręczny w Ryanairze podlega ostrzejszym restrykcjom wymiarowym niż w innych liniach i może ważyć najwyżej 10 kilo. Rzecznik irlandzkich linii oświadczył, że i tak ponad 70 proc. pasażerów Ryanair lata tylko z bagażem podręcznym i nowa taryfa nie odbije się na ich kosztach biletów, które wynoszą średnio 35 funtów. Porównanie cenników nie wypada jednak aż tak korzystnie, gdyż Ryanair dolicza osobno lokalne podatki na lotniskach, opłatę manipulacyjną, premię za użycie karty kredytowej i za rezerwację miejsca w "kolejce bez kolejki" przy wsiadaniu na pokład.