Rolą JCRU będzie obrona zarówno wojskowych jak i cywilnych sieci komputerowych oraz najważniejszych baz danych przed atakiem hakerów, a także działania ofensywne w cyberprzestrzeni. Do pracy w jednostce mogą zostać przyjęci wojskowi odchodzący ze służby, rezerwiści, a także cywile. Wszyscy kandydaci muszą przejść weryfikację, spełniać kryteria obywatelstwa i zamieszkania, a także zgodzić się na doroczne szkolenia. "W reakcji na rosnące zagrożenie rozbudowujemy potencjał cybernetyczny w szerokim zakresie, łącznie z możliwością ataku, co wzmocni nasz ogólny potencjał wojskowy" - oświadczył minister obrony Wielkiej Brytanii Philip Hammond. "W coraz większym zakresie nasz budżet obronny przeznaczany jest na technologicznie nowoczesne zdolności działania, w tym cybernetyczne, wywiadowcze i inwigilacyjne" - dodał. Komisja spraw wewnętrznych Izby Gmin stwierdziła w raporcie z lipca, że zagrożenie Wielkiej Brytanii atakiem cybernetycznym jest wyższe niż atomowym. Komisja sądzi też, że należy przeznaczyć większe środki na zwalczanie przestępczości komputerowej