Abu Katada oskarżony jest w Wielkiej Brytanii o zbieranie funduszy i duchowe wspieranie islamskich terrorystów. Uznany też został za zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. W Jordanii mężczyzna poszukiwany jest za udział w dwóch zamachach terrorystycznych. Brytyjski sąd apelacyjny niższej instancji w kwietniu zeszłego roku uznał, iż mułła nie może być odesłany do Jordanii, ponieważ grozić mu tam mogą tortury. W Ammanie Abu Katada został skazany zaocznie w 1998 i 2000 roku na 15 lat ciężkich robót, a następnie na dożywocie za udział w zamachach i związki z Al-Kaidą. Od ubiegłorocznego orzeczenia brytyjskiego sądu niższej instancji odwołało się do Sądu Najwyższego brytyjskie MSW i w środę orzeczenie to zostało anulowane. Abu Katada przybył wraz z rodziną do Wielkiej Brytanii w 1993 roku, występując o azyl z powodu religijnych prześladowań. Legitymował się sfałszowanym paszportem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W rok później przyznano mu prawo azylu - po zamachach w metrze londyńskim w 2005 roku został zatrzymany, jednakże mimo obiekcji rządu wyszedł z aresztu za kaucją. W listopadzie 2008 roku zatrzymano go ponownie pod zarzutem naruszenia warunków poręczenia, zakładających m.in. iż będzie nosił nadzorujące go urządzenie elektroniczne i przez 22 godziny na dobę przebywał w swoim domu. Nie wolno mu było też korzystać z internetu, komputerów oraz telefonów komórkowych, co miało zapobiec jego kontaktom ze znanymi terrorystami, zwłaszcza z Osamą bin Ladenem i jego zastępcą Ajmanem az-Zawahirim. Według brytyjskiego rządu pochodzący z Jordanii Abu Katada jest związany z zamachowcami, którzy przeprowadzili ataki w USA 11 września 2001 roku.