Minister spraw zagranicznych W. Brytanii David Miliband potwierdził w czwartek, że władze USA dwukrotnie skorzystały z terytorium brytyjskiej wyspy Diego Garcia na Oceanie Indyjskim, by przetransportować w tajemnicy dwóch więźniów podejrzewanych przez CIA o terroryzm. Minister wyraził "żal", że te informacje zostały ujawnione tak późno. Powiedział w parlamencie, że wbrew wcześniejszym zapewnieniom USA dwa samoloty używane do tajnego transportu więźniów CIA lądowały w 2002 roku na Diego Garcia, gdzie znajduje się baza amerykańska, by uzupełnić paliwo. Zatrzymani znajdowali się w tym czasie na pokładzie maszyn. Śledztwo policji brytyjskiej zakończyło się w czerwcu 2007 roku konkluzją, że lotniska Wielkiej Brytanii nie były wykorzystywane przez CIA do "transportowania podejrzanych na miejsca tortur w innych państwach". Rzecznik Departamentu Stanu Sean McCormack przyznał, że "początkowo" USA udzielały rządowi brytyjskiemu "nieścisłych informacji" na temat lotów CIA, nazwał to "błędem" i wyraził "ubolewanie". Poinformował też, że sekretarz stanu Condoleezza Rice telefonicznie przekazała w środę wyrazy ubolewania w związku z tą sprawą szefowi dyplomacji brytyjskiej.