Komisja wydała taką opinię na podstawie ekspertyz balistycznych. Początkowo sugerowano, że 29-letni Mark Duggan strzelał do funkcjonariuszy policji. Duggan znajdował się w taksówce, kiedy został śmiertelnie postrzelony podczas próby aresztowania go w ramach operacji policji do walki z przestępczością wśród czarnej społeczności. Okoliczności jego śmierci nie są jednak jasne. - Na tym etapie śledztwa nie ma dowodu, że pistolet znaleziony na miejscu został użyty podczas tego incydentu - poinformowała komisja. Sprecyzowała, że śmierć Duggana nastąpiła po wystrzeleniu przez doborowego strzelca dwóch pocisków. Duggan najprawdopodobniej był namierzony, bo był aresztowany przez jednostkę zajmująca się przestępczością z użyciem broni palnej wśród czarnych oraz doborowych policyjnych strzelców. Według wstępnych wyników badań, pocisk, który utkwił w policyjnym radiu na miejscu zdarzenia, pochodził z policyjnej broni.