Źródła wojskowe sądzą, że wpłynie to niekorzystnie na zdolność przewidywania i oceny przez wywiad wojskowy zagrożeń dla brytyjskiego bezpieczeństwa, zaszkodzi zdolnościom planowania na wypadek nadzwyczajnych sytuacji, utrudni operacje wojskowe w Iraku i Afganistanie. Wśród objętych redukcją pismo wymienia m.in. analityków wywiadu wojskowego, oficerów sztabowych nadzorujących operacje w Iraku i Afganistanie, personel odpowiedzialny za dostawę sprzętu dla wojska w obu tych krajach oraz dział kadr. Według ministerstwa obrony "planowana reorganizacja nie ma związku z priorytetowymi zadaniami resortu; jej celem jest efektywniejsze ich osiągnięcie. W żadnym z wydziałów resortu potencjał operacyjny nie zostanie uszczuplony". Minister obrony John Hutton ocenił, że cięcia "są bez wątpienia trudne, ale nie do uniknięcia", Zastrzegł zarazem, iż przeprowadzenie ich "wymaga jasności co do tego, które dziedziny zasługują na konieczne wsparcie". W ramach planowanych cięć zreorganizowana zostanie każda z sekcji ministerstwa obrony, co umożliwi opuszczenie dwóch budynków użytkowanych przez resort przy ulicy Whitehall (w tym budynku dawnego Ministerstwa Wojny) i zgromadzenie wszystkich pod jednym dachem w głównej siedzibie ministerstwa.