Według tych źródeł, Brytyjczycy ogłosili alarm i wysłali w kierunku rosyjskich maszyn dwa samoloty Tornado F3. "Times" pisze o "zaskakującym powrocie zimnej wojny". Gazeta przypomina, że w latach zimnej wojny radzieckie samoloty wojskowe regularnie zbliżały się do brytyjskiego obszaru powietrznego, testując sprawność systemów obrony przeciwlotniczej Wielkiej Brytanii. Samoloty RAF niemal co tydzień startowały, by zmuszać intruzów do zawrócenia. Po rozpadzie Związku Radzieckiego i upadku muru berlińskiego Rosjanie prawie zupełnie zaprzestali jednak tych praktyk. Dwa rosyjskie bombowce dalekiego zasięgu Tu-95 (w nomenklaturze NATO - Bear) zmierzające w kierunku Hebrydów Zewnętrznych namierzyły brytyjskie radary podczas ćwiczeń "Neptune Warrior", które odbywały się w dniach 22 kwietnia - 3 maja - informuje "Times". Brytyjskie Tornado F3 leciały w pobliżu rosyjskich maszyn, dopóki te nie zawróciły. Incydent trwał około 20 minut.