Jak wyjaśnił w poniedziałek, jeśli Rada Europejska przystąpi do nominacji Junckera, byłego premiera Luksemburga i byłego szefa eurogrupy, premier Cameron zażąda głosowania w tej sprawie. - Jeśli moje informacje są precyzyjne, będzie to bez precedensu - dodał rzecznik. Wypowiedź rzecznika przekazano mediom na kilka godzin przed spotkaniem Camerona z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem na Downing Street. O tym, że brytyjski premier gotów jest wymusić bezprecedensowe głosowanie w tej sprawie na szczycie UE 26-27 czerwca informowała w niedzielę agencja Press Association. - Cameron chce opóźnić proces nominacji, by zyskać czas na wyłonienie kompromisowego kandydata, ale jeśli liderzy UE nie będą skłonni rozważyć alternatyw wobec Junckera, to premier zaapeluje o głosowanie i zażąda od szefów rządów UE, by wyraźnie się określili - tłumaczyła agencja PA intencje szefa brytyjskiego rządu. Brytyjski premier kategorycznie sprzeciwia się kandydaturze Junckera na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej, choć Europejska Partia Ludowa, która wygrała majowe wybory do Parlamentu Europejskiego, wystawiła właśnie jego. Poparcie dla Junckera wyrazili też już socjaldemokraci. Zdaniem Camerona Juncker jako szef KE będzie utrudniał wynegocjowanie nowych warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Aby stanąć na czele KE Juncker musi uzyskać poparcie większości z 28 europejskich przywódców i co najmniej 376 głosów w Parlamencie Europejskim.