Z początku duchowny ze wsi Poettmes, niedaleko Augsburga, wystraszył się, widząc dziecko w świątecznej szopce. Zaraz jednak wezwał karetkę. Policjanci później odnaleźli matkę chłopca, która - jak powiedziała - porzuciła noworodka ze względu na "trudną sytuację osobistą". Obecnie dzieckiem zajmuje się miejscowa pomoc społeczna. Cytowany przez "Welt Online" ksiądz Thomas Rein wyraził nadzieję, że uda się zebrać datki na pomoc dla kobiety i jej syna.