- 25-letni Damian L. miał na swoim koncie bójkę z użyciem broni, rozbój, groźby karalne oraz jazdę samochodem pod wpływem narkotyków - powiedział Karol Jakubowski z zespołu prasowego KGP. Poszukiwanego namierzyli polscy policjanci, a zatrzymali Belgowie. Jak poinformowała policja, Damian L. uciekł z kraju w 2009 r., bo obawiał się zatrzymania. - Prowadzący poszukiwania funkcjonariusze z Trzebini (Małopolskie) ustalili, że mężczyzna najprawdopodobniej opuścił granice naszego kraju i zaszył się gdzieś na zachodzie Europy. Polskie organy ścigania wystawiły za nim Europejski Nakaz Aresztowania - powiedział Jakubowski. Policjanci z wydziału poszukiwań i identyfikacji osób biura kryminalnego KGP dzięki pracy operacyjnej ustalili, że 25-latek przebywa w Antwerpii. Mimo że Damian L. zmieniał mieszkania i starał się nie zwracać na siebie uwagi, policjanci dowiedzieli się, gdzie przebywa, jakim samochodem się porusza, z kim się spotyka i z jakiego numeru telefonu korzysta. Po przesłaniu do Belgii kompletu dokumentów, tamtejsi funkcjonariusze wczesnym rankiem zatrzymali zaskoczonego Damiana L..