Papież ryzykuje poniżenie Kościoła, kłania się prześladowcom i myli ekumenizm z synkretyzmem, gdzie jedna religia jest tyle samo warta, co inna - pisze Messori. Prasa pyta, czy tylko katolicy mają wszystkich przepraszać? Autor uważa, że głowa Kościoła nie powinna dawać się poniżać, a tym - ich zdaniem - było przyjęcie obraźliwych warunków greckich prawosławnych. Zaproszenie do meczetu przyszło dość nieoczekiwanie, przyjęto je więc bez dyskusji na warunkach gospodarzy. Kolejną sprawą jest użycie wizyty papieża w Syrii do celów propagandowych. Czy Watykan nie mógł przewidzieć, że tak się stanie? Ostatni etap pielgrzymki śladami świętego Pawła będzie stanowczo najmniej kontrowersyjny, papież bowiem jedzie na Maltę, do kraju w większości katolickiego. Beatyfikuje tam trójkę mieszkańców wyspy. Posłuchaj relacji korespondentki Radia RMF FM Aleksandry Bajki: