Orban powiedział węgierskiej agencji MTI, że na spotkaniu ustalono, iż Fidesz będzie nadal jak najściślej współpracować z Forza Italia w Parlamencie Europejskim i wszystkich innych unijnych instytucjach. Dodał, że Berlusconi wraz z delegacją biznesową przyjadą na Węgry, by zbadać możliwości inwestycyjne w tym kraju. Rozmowy dotyczyły też Europejskiej Partii Ludowej, gdzie członkostwo Fideszu zostało zawieszone 20 marca. "Jesteśmy sobie bardzo bliscy w Europejskiej Partii Ludowej, obaj zdecydowanie sprzeciwiamy się migracji, sprzeciwiamy się podniesieniu podatków, unijnym decyzjom gospodarczym szkodzącym konkurencyjności oraz podniesieniu przepisów podatkowych na szczebel unijny" - oznajmił Orban. Według węgierskiego premiera Fidesz i Forza Italia to "taki duet w ramach EPL, który pragnie funkcjonować także w przyszłości". "Dlatego bardzo nas przekonują, byśmy pozostali w Europejskiej Partii Ludowej, ale o tym zdecydujemy później, jeśli oczyszczą się stosunki w EPL" - powiedział i dodał: "Do tego potrzeba jeszcze kilku tygodni". Jednym z powodów zawieszenia członkostwa Fideszu w EPL była kampania plakatowa tej partii, w której obecny szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker był przedstawiany wraz z amerykańskim finansistą George'em Sorosem jako czarny charakter chcący sprowadzić do Europy miliony imigrantów. Szijjarto mówił wcześniej, że zawieszenie członkostwa Fideszu w EPL wynikało ze wzrostu wpływu w tej grupie proimigranckich socjalistów, liberałów i Zielonych.