Reklama

Viktor Orban: Unia Europejska skazana na Rosję

Premier Węgier Viktor Orban uważa, że Unia Europejska jest skazana na Rosję, jeśli chce mieć tanią energię. Szef węgierskiego rządu wziął udział w gali 25-lecia Krajowej Izby Gospodarczej.

Viktor Orban podkreślał w swym wystąpieniu, że państwa Europy Środkowej muszą teraz konkurować z państwami które nie doświadczyły komunizmu i mogły dłużej gromadzić niezbędny kapitał finansowy. Tłumaczył, że utrzymać konkurencyjność gospodarek, można tylko dzięki tanim surowcom z Rosji.

Według niego "ktoś powinien powiedzieć to na głos, że dla naszych niezbyt bogatych krajów, zielona energia jest za droga". Orban podkreślił, że bez Rosji Europa nie będzie miała konkurencyjnych cen energii. "Trzeba złamać pewne tabu. W Europie to koszt wytworzenia energii powinien być najważniejszy. Klimat to jest drugorzędna sprawa" - mówił premier Węgier.

Reklama

Wcześniej Viktor Orban spotkał się z polską premier. "To była trudna i szczera rozmowa" - tak Ewa Kopacz mówiła po spotkaniu. "W tej szczerej i trudnej rozmowie oznajmiłam panu premierowi Orbanowi, że jedność państw Unii Europejskiej i państw Grupy Wyszehradzkiej wobec sytuacji na Ukrainie ma fundamentalne znacznie" - powiedziała Ewa Kopacz. Przypomniała, że to właśnie Polacy okazali Węgrom wsparcie w czasie sowieckiej inwazji w 1956 roku.

Z kolei Viktor Orban podkreślał, że Węgry poparły porozumienie z Mińska i to właśnie ten dokument powinien być podstawą zakończenia konfliktu na Ukrainie. "Uważamy, że jest to dobre porozumienie i że może być podstawą budowania europejskiej jedności. Wszystkie cztery punkty tego porozumienia są bardzo ważne. Trzeba wycofać broń, wprowadzić reformy konstytucyjne, a Europa i Rosja muszą wspólnie pracować, by stworzyć stabilność w tym regionie" - powiedział premier Węgier.

Orban odwiedził Polskę dwa dni po wizycie rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w Budapeszcie. To właśnie Orban jest uważany za jednego z ostatnich sojuszników Rosji w Unii Europejskiej. Kilkakrotnie kwestionował on unijne sankcje na Rosję, a dwa dni temu podpisał z Moskwą kilka umów o współpracy.

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy