Victor Orban ciepło o Angeli Merkel. "Nie mielibyśmy teraz wojny"
- Nie mielibyśmy teraz wojny, gdyby Angela Merkel nadal była kanclerzem - przekazał w wywiadzie dla niemieckiej grupy medialnej Funke premier Węgier Viktor Orban. - Zrobiłaby to, co zrobiła po rosyjskiej okupacji Krymu: izolowałaby konflikt, a nie umiędzynarodowiła go - wyjaśnił. Dodał również, że "jeśli Europejczycy chcą nadążyć za Amerykanami, to muszą znów stać się wielcy".
![Premier Węgier Viktor Orban pochwalił działania byłej Kanclerz Niemiec Angeli Merkel](https://i.iplsc.com/-/000JD3DRGFUX63V6-C461-F4.webp)
- Jest jasne, że atak Rosji na Ukrainę jest całkowicie niedopuszczalny i narusza zasady stosunków międzynarodowych. Nie chodzi mi przy tym o interesy Ukrainy czy Rosji - przede wszystkim chcę zakończenia wojny i zawieszenia broni - powiedział szef węgierskiego rządu.
- Ostatecznie chodzi o nową europejską architekturę bezpieczeństwa, w której będziemy mogli żyć w pokoju - przekazał w wywiadzie Viktor Orban.
Szczególną nadzieję Orban pokłada w możliwym nowym prezydencie USA Donaldzie Trumpie, co do którego jest "w 101 procentach" przekonany. - Prezydent USA jest jedyną osobą we wszechświecie, która może wykonać dwa decydujące telefony do Kijowa i Moskwy - stwierdził Orban.
Viktor Orban o działaniach byłej kanclerz. "Nie mielibyśmy wojny"
Premier Węgier jest także pewien, że "nie mielibyśmy teraz wojny, gdyby Angela Merkel nadal była kanclerzem". - Zrobiłaby to, co zrobiła po rosyjskiej okupacji Krymu: izolowałaby konflikt, a nie umiędzynarodowiła go wyjaśnił.
Premier Węgier wybrał motto "Make Europe Great Again" dla prezydencji swojego kraju w Radzie UE, w nawiązaniu do hasła kampanii wyborczej Trumpa.
- Oprócz zakończenia wojny na Ukrainie, Węgry będą dążyć do zwiększenia konkurencyjności Europy, rozwiązania problemu migracji i kontynuowania rozszerzenia UE na Bałkany Zachodnie podczas swojej prezydencji - zapowiedział Orban. - Jeśli chcemy nadążyć za Amerykanami, my, Europejczycy, musimy znów stać się wielcy - podkreślił polityk.
- Europa jest wspaniałym kontynentem. Chcemy powrócić do kształtujących wpływów europejskich pod względem duchowym, naukowym i gospodarczym. Być może także ze względu na wagę polityczną na arenie światowej, którą kiedyś mieliśmy, a potem straciliśmy - wyjaśnił.
1 lipca Węgry przejmują rotacyjne na pół roku przewodnictwo w Radzie UE.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!