Demokratyczny gubernator Vermontu Peter Shumlin w poniedziałek po południu (czasu lokalnego) podpisał projekt ustawy, przyjętej w ubiegłym tygodniu przez stanową legislaturę. W czasie publicznej uroczystości podpisania ustawy umożliwiającej - jak podkreślono - "godne umieranie" gubernator zaznaczył, że "mieszkańcy Vermontu w stanie terminalnym choroby będą mogli teraz mieć kontrolę nad swoim losem". Zgodnie z prawem cierpiący na nieuleczalną chorobę mieszkańcy stanu, których dalszą długość życia lekarze szacują na mniej niż sześć miesięcy, będą mogli poprosić o medyczną pomoc w zakończeniu życia. Warunkiem będzie jednak uzyskanie dwóch opinii lekarskich; prawo przewiduje też okres 17 dni przed przepisaniem dawki substancji medycznej, która spowoduje śmierć. Vermont stał się pierwszym stanem, który zezwolił na samobójstwo wspomagane medycznie na drodze legislacyjnej. Oregon i stan Waszyngton uczyniły to poprzez referendum. W ubiegłym roku podobna inicjatywa poniosła fiasko w Massachusetts i Connecticut, a w tym roku - w stanie Maine. Media podkreślają, że Vermont często decyduje się na rozwiązania prawne, przyjmowane później w kolejnych amerykańskich stanach. W 2009 roku jako pierwszy zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci; prawodawstwo takie przyjęło od tego czasu 12 z 50 stanów USA. Według ośrodka badania opinii publicznej Pew, 84 proc. Amerykanów jest za tym, by chorzy w terminalnej fazie choroby mieli możliwość zdecydowania o zakończeniu życia.