Szef frakcji Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy w Parlamencie Europejskim, były premier Belgii podkreślił w oświadczeniu opublikowanym na jednym z portali społecznościowych, że wybory w Wielkiej Brytanii to wewnętrzna sprawa tego kraju, ale Brexit będzie jednym z kluczowych elementów tego głosowania. "To oznacza, że brytyjscy obywatele będą mieli możliwość powiedzenia, jak widzą przyszłe relacje między ich krajem a UE" - ocenił Verhofstadt. Zadeklarował, że jako negocjator ds. Brexitu ze strony PE będzie pracował z nowym rządem w Londynie na rzecz "najlepszej możliwej wspólnej przyszłości". Syed Kamall - szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w PE, należący do tego samego ugrupowania, co brytyjska premier Theresa May - z zadowoleniem przyjął jej decyzję o chęci rozpisania przedterminowych wyborów. "Zdecydowane zwycięstwo Partii Konserwatywnej da obu stronom jasność w nadchodzących negocjacjach ws. Brexitu, a także zapewni większą jedność w Zjednoczonym Królestwie i podstawy porozumienia, które będzie najlepsze w interesie zarówno Brytyjczyków, jak i mieszkańców UE" - oświadczył. Parlament Europejski przyjął na początku kwietnia rezolucję wyznaczającą twarde warunki, pod którymi zgodzi się na porozumienie o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE. Europosłowie żądają wywiązania się Londynu ze zobowiązań finansowych, zapewnienia praw obywateli UE mieszkających na Wyspach, a także przestrzegają przed zapewnieniem Wielkiej Brytanii fragmentarycznego dostępu do unijnego rynku wewnętrznego. PE ostrzegł, że w przypadku braku porozumienia w sprawie Brexitu Zjednoczone Królestwo automatycznie opuści UE 30 marca 2019 roku w sposób nieuporządkowany. Premier Wielkiej Brytanii poinformowała we wtorek o woli rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych, do których miałoby dojść 8 czerwca. Jak podkreśliła, w środę złoży w tej sprawie wniosek w Izbie Gmin. Lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn już zapowiedział, że jego ugrupowanie poprze wniosek rządu. Przy poparciu laburzystów wniosek zostanie przyjęty. Z Brukseli Krzysztof Strzępka