"Otto jest w śpiączce ponad rok i wymaga pilnej opieki medycznej w USA" - powiedział były dyplomata Bill Richardson, którego organizacja Center for Global Engagement bezpośrednio nadzorowała zwolnienie Warmbiera z północnokoreańskim rządem. "Strona północnokoreańska musi wyjaśnić sprawę jego śpiączki" - dodał. Powołując się na rodzinę Warmbiera, "Washington Post" informuje, że amerykański student zachorował na botulizm (zatrucie jadem kiełbasianym) po jego procesie w marcu ubiegłego roku i zapadł w śpiączkę po zażyciu tabletki nasennej. "Na ten moment traktujemy to jako wypadek" - powiedział agencji Reutera ojciec uwolnionego studenta. O uwolnieniu Warmbiera poinformowano w czasie, gdy w Korei Północnej po raz kolejny przebywa były gwiazdor amerykańskiej koszykówki Dennis Rodman, który przed odlotem z Pekinu powiedział, że będzie "starał się uchylić drzwi" do tego kraju. Sam Rodman zdementował jednak plotki o jego wpływie na zwolnienie Warmbiera, twierdząc, że sprawa przetrzymywanych w Korei Północnej Amerykanów "nie jest celem jego wizyty". Od wizyty byłego koszykarza odcina się również amerykańska administracja; anonimowy waszyngtoński urzędnik powiedział agencji Reutera, że Rodman działa w Korei Północnej na zasadzie "wolnego strzelca". Informując we wtorek o uwolnieniu studenta, sekretarz stanu USA Rex Tillerson dodał, że jego resort kontynuuje rozmowy dotyczące wypuszczenia na wolność trzech innych obywateli USA przetrzymywanych w Korei Północnej. Szef dyplomacji nie wypowiedział się na temat wizyty Rodmana i oznajmił, że szanując prywatność rodziny nie będzie wydawał kolejnych oświadczeń dotyczących Warmbiera i jego stanu zdrowia. 22-letni Warmbier jest studentem Uniwersytetu Virginia. Został aresztowany w Korei Północnej w styczniu ubiegłego roku i skazany w marcu 2016 roku przez tamtejszy sąd najwyższy na 15 lat ciężkich robót za usiłowanie kradzieży transparentu propagandowego. Podczas trwającego godzinę procesu Warmbier ze łzami w oczach przyznał się do zarzucanych czynów i oświadczył, że za przechwycenie transparentu propagandowego zaoferowano mu samochód o wartości 10 tys. dolarów. W przypadku zatrzymania i braku możliwości powrotu do kraju jego matka miała otrzymać 200 tys. dolarów wypłaconych przez organizacje charytatywną. Warmbier zaakceptował ofertę z powodu "poważnych problemów finansowych w rodzinie". Zdaniem północnokoreańskiego sądu student miał "taktyczne przyzwolenie amerykańskiego rządu" i działał "pod wpływem jego manipulacji". W wyroku określono zachowanie Warmbiera jako "zgodne z wrogą amerykańską polityką wobec Korei Północnej". Amerykanie potępili skazanie Warmbiera i oskarżyli Koreę Północną o wykorzystywanie więźniów do gry politycznej.