- To zadziwiające, że musimy dziś tu być. To zadziwiające, że musimy przekonywać polski rząd, by działał właściwie. Powód dla którego się tu znajdujemy, jest prosty: żądamy zwrotu żydowskiej własności" - mówił Dov Hikind, organizator manifestacji, brooklyński deputowany nowojorskiego zgromadzenia stanowego z ramienia Partii Demokratycznej.