Władze jednak przestrzegają, że żywioł, który ogarnął już ponad czterdzieści tysięcy hektarów lasów jest nieprzewidywalny. Z walce z pożarami każdy stara się pomóc jak może. Jedni przyłączają się do strażaków, inni starają się im zapewnić dostawy wody pitnej i żywności, a także ubrania na zmianę: Sytuacja jest ciężka. Takiej suszy nie było od stu lat. Każdy mieszkaniec Kolorado chce zrobić wszystko co leży w jego mocy by pomóc tym, którzy starają się ugasić ogień - mówią strażacy. W tym momencie z pożarami w Kolorado walczy ponad tysiąc osiemset osób.