USA: Zuchwała kradzież rasowego psa. Właścicielka pobita
Dwóch uzbrojonych złodziei weszło do położonego w kalifornijskim mieście Hollister domu Amandy Hightower i ukradli jej psa, ciężarną samicę buldoga francuskiego. Właścicielka czworonoga próbowała się bronić, jednak została dotkliwie pobita.

Złodzieje obserwowali dom Amandy. Poczekali, aż wyjdzie z domu, by móc niepostrzeżenie ukraść psa. Kobieta nieoczekiwanie wróciła po coś, o czym wcześniej zapomniała. To właśnie wtedy natknęła się na intruzów - dwóch uzbrojonych mężczyzn.
Między właścicielką czworonoga a napastnikami wywiązała się szamotanina. Do kobiety mierzono z pistoletu, którym później uderzono ją w twarz. Złodzieje zdołali uciec, jednak uchwyciły ich kamery monitoringu.
- Błagałam ich, aby nie brali mojego psa, tylko inne rzeczy z domu, które nie mają dla mnie znaczenia. Tylko ona się liczy - relacjonowała zrozpaczona właścicielka w rozmowie z kanałem informacyjnym KION-TV.
Rasowy pies łakomym kąskiem dla złodziei
Ciężarna samica buldoga francuskiego, Melani, to pies, który ma rzadkie umaszczenie, merle. Według amerykańskich mediów szczeniaki tej rasy kosztują od 1500 do 5000 dolarów.
Kamery zainstalowane na sąsiedniej posesji nagrały moment ucieczki złodziei. Poruszali się srebrnym Chevroletem Malibu. Prawdopodobnie przestępcy użyli podrobionych lub skradzionych tablic rejestracyjnych, co może utrudnić ich identyfikację.
Amanda Hightower powoli dochodzi do siebie po pobiciu i utracie ukochanego czworonoga. Liczy, że uda jej się odnaleźć psa.
- Nie radzę sobie dobrze, ale staram się być pozytywnie nastawiona - powiedziała w rozmowie ze stacją telewizyjną ABC7 News.