Na Florydzie wirus zaatakował już 36 osób. Wcześniej przypadki Zika stwierdzono w północnych dzielnicach Miami, teraz zachorowania odnotowano m.in. wśród turystów z Teksasu, Nowego Jorku i Tajwanu, odpoczywających w Miami Beach. Miejscowe władze zaapelowały do kobiet w ciąży, aby unikały tego popularnego miejsca. Według komunikatu amerykańskiego ministerstwa zdrowia, w kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych zarażonych Zika jest 2260 osób, ale niemal wszystkie zaraziły się poza krajem, z wyjątkiem 36 osób z Florydy. Oprócz tradycyjnych sposobów walki z komarami, czyli spryskiwaniem, władze w najbliższym czasie wypuszczą do środowiska komary zmodyfikowane genetycznie, które mają nie dopuścić do rozmnażania się owadów przenoszących Zika.