W amerykańskim stanie Arizona 55-letni mężczyzna został znaleziony martwy - zwisał na linie z klifu w okolicach miasta Tuscon. Steven Wallace Johnson miał 30-letnie doświadczenie we wspinaniu się. Gdy w poniedziałek nie pojawił się w pracy, rozpoczęto poszukiwania. Dwie doby później znaleziono jego ciało. Było całe pokryte śladami użądleń. Policja jest przekonana, że mężczyzna został zaatakowany przez rój pszczół. Nie miał żadnych szans na ucieczkę, bo znajdował się w połowie wspinaczki na 50-metrowy klif. W pobliżu znaleziono jego psa. Czworonóg też nie żył i również nosił ślady użądleń.