Departament Stanu napisał, że "latem 2014 roku we Francji i Niemczech byliśmy świadkami fali nastrojów antyizraelskich" do tego stopnia, że można mówić o antysemityzmie. Chodzi o falę demonstracji, zwłaszcza w Paryżu, przeciwko izraelskiej ofensywie wojskowej w Strefie Gazy.W raporcie nacisk położono jednak głównie na takie podmioty jak Państwo Islamskie, które prześladuje muzułmańskie mniejszości religijne, a także chrześcijan, na podbijanych przez siebie terenach Syrii i Iraku. Jak co roku w raporcie skrytykowane zostały też Chiny i Iran, a także Arabia Saudyjska - za dyskryminację na podstawie religii.